Przeciętny człowiek nie zastanawia się w ogóle czym jest i jak wpływa na zdrowie stres. Często używamy tego słowa, ale tak na prawdę, czy wiemy o czym mówimy? Tym razem chcę napisać o tym, jak wpływa stres na cztery poziomy naszego zdrowia i jak rozwój duchowy może go zredukować. A właściwie na trzy, bo pominę poziom ciała. Opisałam go dość szczegółowo w artykule ➡️Co każdy powinien wiedzieć o stresie w trosce o swoje zdrowie.
Zdrowie psychiczne
Zdrowie umysłowe
Stres niestety wpływa bardzo destrukcyjnie na nasze zdolności umysłowe, bo zmienia się fizjologia mózgu. Nie jest to kwestia naszej złej czy dobrej woli, zdolności czy inteligencji. Po prostu nasza kora mózgowa, która odpowiada za wyższe czynności, zostaje wyłączona! Przełączamy się w tryb „przetrwać za wszelką cenę”. Nie myślimy wówczas logicznie. Krew przekierowuje się do struktur, które odpowiadają za przygotowanie ciała do walki lub ucieczki. Jeśli taki stan trwa długo, to nasze zdolności intelektualne maleją. W tym trybie niemożliwy jest również rozwój duchowy, bo nie pomaga on bezpośrednio w walce o przetrwanie.
Zdrowie emocjonalne
Umiejętność radzenia sobie ze stresem jest jedną z cech zdrowia emocjonalnego. Zależy ona od bardzo wielu czynników min. relacji z rodzicami i zasobów, które zbudowaliśmy w dzieciństwie. Bardzo ważne także natężenie stresu. Im częściej jesteśmy w sytuacjach , które wyzwalają nam reakcję stresową i im mniej czasu mamy na regenerację, tym bardziej nasze zasoby się kurczą. Na poziomie intelektualnym przejawia się to w trudnościach z koncentracją, czy kończeniem zadań, które wymagają coraz dłuższego czasu realizacji i większego wysiłku. Nie dosyć, że zasoby energii mentalnej są uszczuplone, to jeszcze trzeba wydatkować jej dużo więcej na te same czynności. I nie pomoże w takiej sytuacji stymulowanie się używkami, bo działa to jak bicie batem konia, który już się przewrócił ze zmęczenia. Im bardziej jesteśmy wyczerpani, tym bardziej skłonni do agresji, gdyż rośnie nam poziom lęku. Nie wpływa to najlepiej na nasze relacje z ludźmi…
Zdrowie społeczne.
Polega ono na umiejętności budowania i utrzymywania prawidłowych relacji z innymi. Jesteśmy istotami stadnymi i jest to bardzo ważna dla nas zdolność, bo pierwotnie od tego zależało nasze przetrwanie. Uczymy się jej w naszym pierwszym w życiu związku, z naszą mamą. To przy niej tworzy się matryca, która będzie wzorcem wchodzenia we wszystkie relacje, zarówno zawodowe jak i osobiste. Jeśli mieliśmy szczęście mieć dojrzałą i kochającą mamę, to mamy świetną bazę zdrowia społecznego i umiejętność pozyskiwania naturalnego wsparcia w trudnych sytuacjach. Związki, które tworzymy są dojrzałe i wspierające. Jeśli natomiast tam coś poszło nie tak, trudno nam budować zdrowe relacje. I jest to źródłem bardzo poważnego stresu w życiu.
Zdrowie duchowe.
Rozwój duchowy zazwyczaj kojarzy nam się z religią. Jest to skojarzenie mocno zawężone. Można oczywiście rozumieć duchowość jako praktyki religijne, ale według mnie jest to pojęcie o wiele szersze. Dotyczy ono bowiem zbioru zasad, zachowań i metod osiągania spokoju wewnętrznego poprzez rozwijanie świadomości siebie i otaczającego nas świata. Jeżeli uznajemy istnienie nad sobą jakiejś siły wyższej i rozumiemy jej pozytywne intencje, to jest to bardzo silna podstawa odporności na stres. Zaufanie i zawierzenie swojego losu jakkolwiek rozumianemu Bogu daje wewnętrzne przekonanie o ochronie i nadaje sens każdemu, nawet najtrudniejszemu doświadczeniu w życiu. Badania psychologiczne robione na byłych więźniach obozów koncentracyjnych wykazały, że była to najważniejsza umiejętność zapewniająca przetrwanie i zdrowie psychiczne. Nie ma chyba sytuacji, która by bardziej dobitnie dowiodła jak ważna jest siła ducha. Badania te udowodniły ponadto, że spokój wewnętrzny nie zależy od okoliczności zewnętrznych, lecz od nastawienia, czyli zbioru przekonań na temat świata.
Jak zachować zdrowie ?
Według mnie, rozwój duchowy jest konieczny do zachowania pełnego zdrowia. Polega on na pracy nad świadomością i dogłębnym poznaniem samego siebie. Jeśli, przykładowo, postrzegasz świat jako zagrażający, to ulegasz, zupełnie nieświadomie, mechanizmom ukrytego stresu. Jest to o tyle niebezpieczne, że niepostrzeżenie wyczerpuje on zasoby energii życiowej i zawsze kończy się to chorobą. To kwestia osobnicza w jakim obszarze się ona pojawi. Albo emocje stają się wygórowane i utrudniają nam bardzo funkcjonowanie, albo staczamy się powoli w kierunku depresji. Może ucierpieć też ciało fizyczne. Nie kojarzymy zazwyczaj choroby ciała z chorobą duszy, choć znamy przysłowie ” w zdrowym ciele- zdrowy duch”. Nie dopatrujemy się jednak w chorym ciele chorego ducha. Zwalamy winę na geny, wiek, tendencje rodzinne, niezdrowy tryb życia czy przyjmujemy za oczywistą konieczność posiadania jakichś dolegliwości.
Dbanie o zdrowie, to troska o wszystkie wymiary naszego istnienia: fizyczny, psychiczny, społeczny i duchowy. Ten ostatni wydaje mi się najważniejszy, bo według mnie tam wszystko się zaczyna. Z tego powodu kładę duży nacisk na rozwój duchowy moich podopiecznych, bo chcę dawać trwałą poprawę zdrowia i jakości życia we wszystkich jego obszarach.
???ę???ę ,ż? ??????? – ???ż??? ????????
Jeśli uważasz, że może jeszcze kogoś to zainteresować- podziel się z innymi.
autorka zdjęcia Eva Tejado ➡️ https://pixabay.com/